Wspomnienie świąt
Czas oczekiwania na Boże Narodzenie znowu nas oczarowuje. Znowu ulegamy magii kolorowych światełek, krzątaniny w kuchni, układania domu na nowo, po świątecznemu. Przede wszystkim jednak obserwujemy, jak bardzo potrzebny nam jest okres oderwania od codzienności, zwykłych obowiązków. Pędzimy z choinką, ozdabiamy ją i za moment siądziemy wokół niej, aby poczuć bliskość tych, dla których liczymy się najbardziej.
W szkole też odliczaliśmy dni do piątku – ostatniego dnia w tym roku. Już bez zajęć, bez kartkówek i sprawdzianów, w gronie koleżanek i kolegów, z nauczycielami, w salach jakże odmienionych na ten jeden dzień.
21 grudnia 2018 r. zaczynaliśmy dzień od wigilii klasowych. Każda klasa w swojej sali spędziła godzinę na życzeniach, śpiewaniu kolęd i obdarowywaniu się upominkami. Na bok poszły drobne urazy, spory czy niechęci. W czas świąt każdemu potrzeba zrozumienia i poczucia, że nie jest się kimś pomijanym i nieważnym. Przełamywanie się opłatkiem właśnie temu służy. Dajemy innym swoją uwagę, swoją troskę i okazujemy szacunek. Każdy powinien umieć iść do drugiego człowieka z opłatkiem w dłoni. To symbol, chwila, ale dzięki niej nasze życie nabiera blasku. Uczmy się lśnić, uczmy obdarzać dobrem innych, bo tylko tak zaskarbimy sobie wdzięczność, pamięć i w ten sposób nie całkiem przeminiemy.
Po wigilii uczniowie przeszli do sali gimnastycznej. Tam przygotowano dwa widowiska. Najpierw jednak część na poły oficjalna. Pani dyrektor powitała uczniów, nauczycieli i zaproszonych gości, a następnie złożyła wszystkim świąteczne życzenia. Później o wyjątkowości świątecznego czasu mówili pani Agata Zybała, pan Eugeniusz Zamiar, pani Grażyna Kozanecka.
Widownia nie mogła doczekać się występów. Pierwszy opowiadał o historii narodzin Chrystusa. Jasełka w rozbudowanej formie angażowały dziesiątki uczniów. Barwne stroje, tańce, pieśni i kolędy rozbudziły wyobraźnię widzów. Młodszych zachwycały diabliki, korony na głowach Trzech Królów, starszym podobało się wspólne śpiewanie i podążanie za Świętą Rodziną.
Między spektaklami wręczono nagrody w konkursach przeprowadzanych w grudniu. Były to potyczki wyłaniające najlepiej czytających, konkurs na temat zagrożeń HIV i AIDS, konkurs fotograficzny i wreszcie finał zmagań o tytuł najpiękniejszej ekochoinki. Nagrodzeni mieli dodatkowy powód do radości tuż przed świętami.
Na koniec wystąpił zespół połączonych sił uczniów, nauczycieli i rodziców pod kierunkiem pani dyrektor Elżbiety Rzepeckiej-Roszak. Przedstawienie opowiadało o dwojgu rodziców poszukujących swych dzieci. Zajęci pracą niemal zapominają o własnych pociechach i kiedy późnym wieczorem trafiają do szkoły, zaczyna się ich pełna przygód podróż. Wędrują w Krainie Baśni, bo tam – jak zapewnia wróżka – muszą próbować odnaleźć dzieci. Tymczasem dzieciom wcale nie dzieje się krzywda. Są zadowolone i wesołe, chociaż… finału wyprawy pary zagonionych ludzi biznesu nie zdradzajmy. Może uczniowie opowiedzą go w domu rodzicom zaintrygowanym tym krótkim opisem? Może morał tej historii stanie się ważnym odkryciem nadchodzących dni? Miejmy nadzieję.